Czy odwołanie fałszywych zeznań ma jakieś konsekwencje prawne?

Stawiając się na rozprawie sądowej lub innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, naszym obowiązkiem jest mówienie prawdy, bez świadomego pomijania, niedopowiadania lub przeinaczania jakichkolwiek faktów. W przypadku, gdy będziemy celowo kłamać, grozi nam odpowiedzialność karna. Czy od tej zasady są odstępstwa? Kiedy można bezkarnie sprostować fałszywe zeznanie?

Kiedy obowiązuje kara za składanie fałszywych zeznań?

Aby świadek poniósł jakiekolwiek konsekwencje prawne, związane z mówieniem nieprawdy, muszą zostać spełnione pewne przesłanki. Zgodnie z art. 233 Kodeksu karnego, do odpowiedzialności karnej można pociągnąć tylko osobę, która została wcześniej uprzedzona – przez sąd lub uprawnionego sędziego, o grożącej karze za fałszywe zeznanie lub która złożyła stosowne przyrzeczenie. Musiała także być świadoma przysługującego jej prawa do odmowy zeznań lub odpowiadania na pytania. Zatajenie prawdy lub okłamywanie sądu przez świadka musi być działaniem w pełni świadomym, aby mogło podlegać karze.

Co grozi świadkowi za zeznawanie nieprawdy przed sądem?

Składanie fałszywych zeznań jest przestępstwem formalnym, za które grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Gdy prawda została zatajona, z obawy przed grożącą sprawcy lub jego najbliższym odpowiedzialnością karną, okres ten wynosi od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku fałszywej ekspertyzy i opinii przedstawionej nieumyślnie przez biegłego lub rzeczoznawcę bądź niezgodnego z prawdą tłumaczenia, które stanowiło dowód w toczącym się postępowaniu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat.

Czy można zmienić fałszywe zeznania?

Prawo dopuszcza przypadki, gdy zeznania można sprostować, a tym samym uniknąć kary lub otrzymać jej łagodniejszy wymiar. W takiej sytuacji warto skorzystać z usług kancelarii, gdzie otrzymamy profesjonalną pomoc i doradztwo prawne. Jak zauważa pracownik Kancelarii Adwokackiej w Mysłowicach Adwokata Jarosława Wilka, zgodnie z art. 233 §, można zmienić zeznanie i wnioskować o umorzenie odpowiedzialności karnej, pod warunkiem że zdążymy dobrowolnie opowiedzieć prawdę, zanim nastąpi wydanie, chociażby nieprawomocnego orzeczenia w danej sprawie. Na łagodniejszy wymiar kary można z kolei liczyć, gdy fałszywe zeznanie dotyczyło okoliczności, które nie miały wpływu na końcowy wynik sprawy.